czwartek, 16 czerwca 2016

Opłata przejściowa - rząd swoje ale odbiorcy górą

Trwają próby przeforsowania opłaty przejściowej, która jest swoistym kredytem jaki spłacają wobec wytwórców odbiorcy a co lepsze jest to spadek po kontraktach długoterminowych. Wątpliwości na ten temat mają nie tylko organy państwa, ale inni którzy zajmują się sprawami energii i rynku czyli dziennikarze. 



Opłata przejściowa miała być naliczana aż wytwórcy nie otrzymają 11 mld zł, suma ta została już spłacona, ale rząd ani myśli aby ją obniżać, ma ona wzrosnąć. Na taki ruch nie zgodziła się Komisja Europejska. 

Opłata przejściowa


Takie opłacanie wytwórstwa zostało potraktowane jako pomoc publiczna, scheda po kontraktach długoterminowych. W ustawie nowelizującej akt o OZE znaleźć się miał zapis mówiący o tym, że ustawa reguluje zasady pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej, wymienionych w załączniku nr 1 do ustawy, zwanych dalej umowami długoterminowymi. Zmiany nie mogą zostać wprowadzone samoczynne a na zgody organów Europy nie ma co liczyć. Pytanie więc gdzie rząd zacznie szukać nowych środków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz